niedziela, 14 października 2007

po weekendzie

a może powinnam napisać "łikendzie" ;) w każdym razie minął i to całkiem miło, choć pracowicie. ale za to mam coś, co sobie tu napiszę, bo bardzo mi się spodobało. jeden z wykładowców, którego tłumaczyłam powiedział ciekawe zdanie (cytując film, który oglądał z córką): 'dlaczego tak bardzo starasz się wpasować, skoro zostałaś stworzona, by się wyróżniać?' - rewelacja (tak by the way, lepiej to brzmi po angielsku - why are you trying so hard to fit in, when you were created to stand out). trochę to nawiązuje do tego, co wcześniej pisałam. chyba dlatego, że tak ważne wydaje mi się, aby odkrywać i poznawać siebie i nie próbować się porównywać z innymi, czy upodabniać do innych. ja już dawno odkryłam, że próba wpasowania się w środowisko, które nie akceptuje mnie taką, jaką jestem, nie ma sensu. lepiej być sobą, lepiej się wyróżniać będąc sobą!

Brak komentarzy: