poniedziałek, 18 lutego 2008

...tylko miłość zmieni świat...

to są słowa jednej z piosenek mietka szcześniaka i mezzo. notabene płyta z tą właśnie piosenką jest rewelacyjna :) lubię teksty, które mają znaczenie i sens. a te słowa są bardzo prawdziwe. wiem, że o tym całym zmienianiu świata to ja tu ciągle coś wypisuję, ale w końcu jeśli nic nie robimy, żeby wpływać na rzeczywistość, to troszkę strata czasu to nasze życie. i nie chodzi wcale o to, żeby od razu angażować się w jakieś misje pokojowe. tylko o to, żeby swoim życiem pozytywnie wpływać na otaczający nas świat. a miłość właśnie zmienia świat. ona zmienia życie. i to nie tylko ta miłość dwojga ludzi, mężczyzny i kobiety. ale co to jest miłość? dzisiaj dla wielu chyba pojęcie troszkę wyświechtane, może nawet zdewaluowane. a przecież miłość taka szczera, bezwarunkowa, prawdziwa, ciągle jest taka sama. może ludzie nie do końca rozumieją co znaczy miłość? może tym samym słowem nazywają inne uczucia? nie wiem. ale wiem, co dla mnie znaczy miłość i znam jedną definicję tej miłości...
miłość jest cierpliwa, szlachetna, nie zazdrości, nie przechwala się, nie jest zarozumiała, nie postępuje nieprzyzwoicie, nie szuka siebie, nie wybucha gniewem, nie liczy doznanych krzywd, nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz się raduje prawdą. wszystko wytrzymuje, wszystkiemu wierzy, wszystkiemu ufa, wszystko przetrwa. miłość nigdy się nie kończy...
tak samo jak jej twórca i dawca. i taka miłość naprawdę zmienia świat.

Brak komentarzy: