czwartek, 21 lutego 2008

kobiety są...rozrzutne

właśnie dzisiaj się o tym dowiedziałam. hmm... a ja jakoś nigdy tak o sobie nie myślałam. pewnie się myliłam, skoro w telewizorze powiedzieli, że kobiety są rozrzutne. ciekawa teza, szczególnie że w wielu domach to kobiety zajmują się tzw. budżetem domowym. chyba wiele polskich domów nie poradziłoby sobie, gdyby owa teza była prawdą... na pewno bywają takie kobiety, ale są również rozrzutni mężczyźni. nie wiem czemu, ale generalizowanie w wielu przypadkach jakoś mi nie pasuje. łatwo tak sobie stwierdzić biorąc za przykład gwiazdki 'szołbiznesu', które na rozrzutność pewnie stać. ale żeby tak od razu wrzucać wszystkich do jednego worka? nieładnie...

Brak komentarzy: