piątek, 10 lipca 2009

ambasador

właściwie każdy z nas kogoś reprezentuje. czasami to po prostu nasza rodzina, czasami pracodawcy. jeśli wyznajemy jakąś ideę, czy wierzymy w coś, reprezentujemy to w co wierzymy. i chcąc nie chcąc poprzez swoje postawy i zachowania budujemy wizerunek tych, których reprezentujemy. tylko jaki? jeśli jestem klientem jakiejś firmy, to każdy jej pracownik, z którym się zetknę pracuje na mój obraz owej firmy. i chociaż większość z nich może się starać i pracować jak najlepiej, to czasami wystarczy jeden, któremu nie zależy, żeby popsuć to, co inni zbudowali. zastanawiam się, dlaczego tak powszechne jest podejście - nie moje, to po co się będę starać? dlaczego brakuje szacunku wobec ludzi i rzeczy? pracownik, który nie przykłada się do swojej pracy, nie szanuje ani pracodawcy, ani klienta. co zatem szanuje? siebie chyba też nie bardzo, bo w końcu to praca, która daje mu pieniądze na życie, a skoro się nie przykłada to słabo ceni swoje życie.
Pismo Święte uczy szacunku do siebie nawzajem. o ile przyjemniej żyłoby nam się, gdybyśmy zwyczajnie się szanowali. i o ileż lepiej reprezentowalibyśmy innych. chrześcijanie to też ambasadorzy, reprezentują - a raczej powinni - Jezusa. chciałabym dobrze Go reprezentować. nie chciałabym zepsuć tego, co ktoś inny zbudował, nie chciałbym też żeby On się za mnie wstydził. bo jeśli ja swoją postawą zniechęcę kogoś, to stworzę fałszywy obraz tego, który jest doskonały. zły pracownik odstrasza klientów, którzy wolą skorzystać z konkurencyjnej firmy. kiepski ambasador Chrystusa wpływa na całą wieczność drugiego człowieka... to duża odpowiedzialność.

1 komentarz:

Monika Quarcoo pisze...

Madziu:) twój blog to jeden z fajniejszych jakie czytałam, zawsze dostarcza mi wielu ciekawych przemyśleń...jak np. ten dzisiejszy. Daje mi to do zrozumienia, że każdy z nas został powołany przez Boga na odpowiedzialny urząd i niesie to za sobą niezwykłe wyzwanie, ale z drugiej strony ekscytuje, bo wiem, że czym lepiej będę znała Tatę tym bardziej moje życie będzie autentyczne dla ludzi i będą mogli zobaczyć Jego działanie. pozdrawiam:)