ucząc się nowych rzeczy dochodzimy do takiego momentu, kiedy wydaje nam się, że już wszystko wiemy. od tego momentu możemy albo stać się aroganccy i twierdzić, że wszystkie rozumy zjedliśmy i tak wiemy dobrze, jak ten świat jest skonstruowany. albo możemy uczyć się kolejnych rzeczy i dochodzić do wniosku, że im więcej wiemy, tym tak naprawdę wiemy mniej. a zdobywana wiedza wzbudzi w nas pokorę i ostrożność w szybkim ferowaniu wyroków i osądzaniu. wolę tę drugą postawę... rozwijając się i poznając świat musimy w pewnym momencie dojść do wniosku, że nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć i wiedzieć wszystkiego. jeśli wydaje nam się, że wiemy wszystko, nie potrafimy przyjąć już nic więcej, a tym samym ograniczamy i okradamy siebie z możliwości dotarcia jeszcze dalej, jeszcze głębiej. w swojej pracy, czy to tłumacząc, czy prowadząc szkolenia, często spotykam się z postawą 'a co wy mi możecie nowego powiedzieć'. niestety ludzie o takim nastawieniu nie osiągają za wiele. natomiast ogromnie szanuję tych, którzy bez względu na wiek, a także wiedzę, zawsze są otwarci na naukę i chętni poznawać coś nowego. oni twierdzą, że jeszcze wiele mogą się nauczyć i dzięki temu dochodzą do wspaniałych rezultatów w życiu i pracy. ale nie ma w tym nic dziwnego - w końcu 'pokorni odziedziczą ziemię' ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz