niedziela, 1 marca 2009

auta

już coś na ten temat pisałam, ale ponieważ ostatnio często mam okazję tę bajkę oglądać, staje się ona dla mnie źródłem ciągłych inspiracji. chociaż może nie widać tego tutaj ;) 'auta' to bajka o bardzo mądrej treści i morale. lubię historie z morałem. dzisiaj oglądając 'auta' po raz 73 chyba, zwróciłam uwagę na kolejną rzecz. właściwie zauważyłam ją już wcześniej, ale dzisiaj jakoś tak szczególnie wyraźnie. kiedy główny bohater odkrywa, co znaczy przyjaźń i środowisko, które wspiera, nagle wszystko, co do tej pory nim kierowało, przestaje mieć znaczenie. już nawet nie chce mu się ścigać i wygrywać, a jeszcze niedawno stanowiło to jedyny cel jego życia. i gdy okazuje się, że ci przyjaciele pojawiają się przy nim w tym ważnym dla niego momencie, dostaje skrzydeł. jedzie jeszcze lepiej niż we wszystkich dotychczasowych wyścigach. a na koniec dokonuje wyboru, który choć nie daje mu zwycięstwa w wyścigu, czyni go prawdziwym bohaterem. bajka? może i tak. ale prawdziwa. 'żelazo ostrzy się żelazem, a zachowanie bliźniego wygładza człowiek' (przypowieści salomona) - umiejętność dostrzegania ludzi wokół nas i uczenie się od nich czyni nas zwycięzcami, nawet jeśli na mecie nie będziemy pierwsi.

Brak komentarzy: