przeczytałam dzisiaj komentarz pewnego ateisty, który zabłysnąwszy swoją znajomością Biblii stwierdził, że Bóg nie posiada płci, oraz że zamiast wypatrywać jakiegoś tworu gdzieś w górze, powinniśmy się rozejrzeć wokoło i dostrzec tych, którzy się nazywają ludzie. ogromna spostrzegawczość. ciekawe co takiego zrobił mu Bóg, albo raczej ci, którzy w tego Boga wierzą? gdyby faktycznie Biblię przeczytał, to może dostrzegłby że Bogu zawsze chodziło o ludzi. wszystko, co robi jest dla człowieka. to dla człowieka dał swojego Syna. dla człowieka stworzył otaczający nas świat. Jego celem jest bliska więź z człowiekiem. a kościół reprezentujący Boga na ziemi powinien odzwierciedlać wartości, które są dla Boga najważniejsze i najbliższe. że nie zawsze to robi? cóż- za to już nie mogę odpowiadać. mogę jedynie odpowiadać za siebie i ludzi, którzy ze mną pracują. ale najłatwiej jest krytykować nie znając sprawy dokładnie. ciekawe, czy ten ateista sam zwraca uwagę na ludzi żyjących wokoło? a poza tym, czasami warto przeczytać wszystko, zanim się skomentuje. a czytanie ze zrozumieniem ostatnio bywa na wagę złota...
1 komentarz:
super! zgadzam się absolutnie;D L
Prześlij komentarz