że podróże kształcą niby wszyscy wiemy. ale jak każde powiedzenie z czasem staje się pewnym powtarzanym sloganem i nie zawsze w pełni je rozumiemy i przyjmujemy. dzięki podróżowaniu poznajemy nowych ludzi, różne kultury, tradycje, zwyczaje i życie. niby ci sami ludzie - mają z reguły dwie ręce, dwie nogi i głowę, a jednak tak odmienni. ta różnorodność jest piękna. a jej poznawanie uczy nas pokory i dystansu do samych siebie. stajemy się bardziej wyrozumiali, ale też lepiej poznajemy to, co tkwi w nas. dobrze, gdy możemy podróżować i w ten sposób zmieniać sieie i poszerzać swoje życie. ale to wymaga od nas otwarcia na to, co jest w tych wszystkich miejscach, które odwiedzamy. bo przecież można pojechać do innego kraju i kompletnie nie zwracać uwagi na to, jak inaczej ludzie tam żyją.
ale nie zawsze jest nam dane podróżować. czy to znaczy, że w takim wypadku nie możemy stawać się bardziej otwarci i wyrozumiali? myślę, że nie. jeśli zadamy sobie trud poznania drugiego człowieka, to również odbędziemy podróż. podróż poza granice swojego ja. a tam jest ogromny i niezmiernie interesujący świat przepełniony ciekawymi ludźmi i ich historiami. możemy się od nich wiele nauczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz