to niesamowite ile człowiek gromadzi w życiu różnych rzeczy - czasami całkiem niepotrzebnych. jesteśmy właśnie w trakcie wyprowadzki i przy okazji pakowania robimy porządki wśród naszych nagromadzonych 'skarbów'. okazuje się, że większość z nich jest zupełnie niepotrzebna, a niektóre to zwyczajne śmieci. są też takie, które w pewnym sensie są częścią nas - to pamiątki rodzinne, zdjęcia, drobiazgi, które w domu tworzą atmosferę i dają pełnię. bez nich wnętrze wygląda pusto i już nie jak 'nasz dom'. chyba trochę podobnie jest w życiu. przez lata gromadzimy cały bagaż przeżyć, kontaktów, znajomości i przyjaźni. nabieramy nawyków, przejmujemy zwyczaje i tradycje. wiele z tego jest dobre. kształtuje nas, czyni takimi, jakimi jesteśmy. ale jest też zbędny bagaż - śmieci, które nie tylko niepotrzebnie nas obciążają, ale mogą również nas osłabiać, męczyć, czasami niszczyć. może warto w życiu też zorganizować takie 'pakowanie'? nowy rok dla wielu jest pretekstem do podejmowania nowych zobowiązań, składania obietnic. zamiast tego może spróbować takiej wewnętrznej przeprowadzki - do nowego roku. przejrzeć wszystko, co nagromadziliśmy w swojej duszy i umyśle. wyrzucić śmieci, pozbyć się obciążającego nas bagażu przeszłości, niewłaściwych relacji. i wprowadzić się do nowego roku lżejszymi i dzięki temu szczęśliwszymi. czy tak się da? warto spróbować
2 komentarze:
bardzo mądre i piękne ;-)
Madzia super, w 100% zgadzam sie z Zibim ,jak zawsze trafione w 10:)
Prześlij komentarz